Długo nosiłam się z myślą o zmianach w szablonie, zdecydowanie zbyt długo. Mój sentyment do pastelowego fioletu przerodził się z biegiem czasu w wielką niechęć, a ja zamiast działać, ciągle myślałam. Myślałam czy warto iść w kafelki, czy magazynowy wygląd jest tym, czego na blogu potrzebuję, czy mała zmiana jest w stanie zadziałać tak samo skutecznie jak duża metamorfoza. Studnia wątpliwości nie miała dna. W końcu stwierdziłam, że te wszystkie dylematy trzymają mnie w miejscu i uznałam, że pora zaufać własnej intuicji.
Pastelowy fiolet zastąpił… fiolet, tyle, że w dużo ciemniejszej odsłonie. Widziałam już co prawda, że wybrałam sobie dość problematyczny odcień, bo po odpaleniu laptopa moim oczom ukazało się coś zupełnie innego, niż na komputerze stacjonarnym, ale mam nadzieję, że zdecydowana większość z Was będzie jednak widzieć ten ładniejszy odcień.
Zrobiło się tu o wiele bardziej przejrzyście i już w trakcie tworzenia wiedziałam, że właśnie tego było mi trzeba. Menu, które dotychczas widzieliście w kółkach, powędrowało na górę, tam również odnajdziecie ikony społecznościowe. Kategorie wpisów z kolei pozostały w podobnym miejscu, jest ich teraz jednak trochę więcej dzięki możliwości rozwinięcia. Mocno uszczupliłam za to stronę główną i prezentowane na niej wpisy – nie ma etykiet, dat, godzin. Nie wiem jeszcze jak sprawdzi się to w praktyce, ale pod względem estetycznym to właśnie to, o czym zawsze myślałam.
Jest jeszcze kilka rzeczy, które wymagają dopracowania, między innymi wygląd komentarzy, ale to już drobiazgi. Cieszę się ogromnie, że w końcu odrzuciłam wątpliwości i pozwoliłam sobie na zmianę, która póki co szalenie mnie satysfakcjonuje. Mam nadzieję, że warto było wyciąć dwa dni z życia i że te nowe szaty przyniosą nową dawkę motywacji do pisania.
Szkoda, tamten był uroczy i naprawdę do Ciebie pasował :) Ale nie jest Źle, może się przyzwyczaję ;)
Tylko, że u mnie jest fiolet bardzo bardzo ciemny w kropeczki a nie kreskę taką jak na miniaturce ;)
To cień, nie kreska, tam też są kropki, wystarczy powiększyć ;)
Aaaa no faktycznie ;) To spoko, w takim razie wszystko gra :D
Jest pięknie! Przejrzyście, schludnie. Ja tak szczerze mówiąc też miałam już dość tamtego fioletu :D
Mi też się podoba bardziej :)
Jest fajnie, dużo fajniej. :)
Będę się musiała przyzwyczaić. Ja też u siebie pozmieniałam nieco na blogu. Trudno mi powiedzieć czy na lepsze, ale teraz jakoś lepiej się tam czuję :) Zrobiłam po swojemu swojemu wyguglowanymi :p umiejętnościami :)
Takie zmiany dają najwięcej satysfakcji! :)
nowa odsłona jest ładniejsza, poza tym tak generalnie zmiany są dobre :)
Genialnie to wszystko teraz wygląda :)
Dużo lepiej :)
A mnie się nowy bardziej podoba :)
Wizualnie ten szablon podoba mi sie o wiele bardziej, tylko ogromna szkoda, ze nie jest responsywny :( Wlasnie przegladam na telefonie i mam problem z czytaniem i nawigacja
Nie powinno być żadnych problemów z czytaniem na telefonie :) Powiesz co dokładnie się dzieje?
Jest bardziej elegancko ;) Ale też miło :)
Mi się stary bardziej podobał, chociaż może to tylko kwestia przyzwyczajenia:)
Świetna zmiana :))
Czy to tylko u mnie po najechaniu na etykietę „WIĘCEJ” ta się rozwija, ale nie można kliknąć na żaden pojawiający się napis, bo od razu znika?
Faktycznie, coś pomieszałam, bo wcześniej działało, ale zostawię to na jutro do poprawy ;)
pięknie jest! i tak jakby trochę….dojrzalej? Jak dla mnie bardzo na plus. Powodzenia w dalszym pisaniu, bo uwielbiam tutaj wpadać z każdym nowym wpisem:)
Cieszę się, taki właśnie był zamiar :)
Generalnie jestem na TAK, ale jak mogę wtrącić swoje trzy grosze to… to tło z szarych kropeczek bardzo dziwnie u mnie wygląda – może to kwestia, że czytam Cię na laptopie, ale jakoś tak wygląda to dla mnie 'brudno’. No i fajnie, że u samej góry są najpopularniejsze wpisy, bo to zawsze i ludzi ciekawi i jakoś określa bloga, ale uważam, że 10 to za dużo. Ja u siebie koniec końców postawiłam na 7 i mam wrażenie, że to jest idealny kompromis pomiędzy 5 (za mało i nie zawsze reprezentatywne) a 10 (za dużo i ludzie nigdy nie patrzą w te na… Czytaj więcej »
Niestety na moim laptopowym staruszku wygląda to podobnie, ale chyba nic nie poradzę, bo takie odcienie fioletu bywają problematyczne, a bez kropek mi to jakoś tak „nie leży” ;)
jeśli mogłabym coś od siebie dodać, to to, że te kropeczki trochę męczą mi wzrok… zanim doczytałam post i komentarze do tego etapu czuję już pulsowanie i nadmierne wytężenie :) jednak ogólna zmiana na plus :)
Szablon poza tłem, super. Jest porządek, jak w wojsku, wszystko przemyślane i poukładane. Bardzo mi się podoba. Tło, niestety, męczy wzrok przy czytaniu.
Ja myślałam, że tutaj bardziej przejrzyście się nie da. a tu proszę! ;D
Super jest, zmiana na + :)
Ale świetnie wygląda! Dużo lepiej :)
Super, bardzo mi się podoba! Tamten szablon był świetny, ale ten jest naprawdę lepszy :)
Zmiana jak najbardziej na TAK, nowy wygląd bloga jest świetny!
Uwielbiam Twoje grafiki. A ten szablon to już prawdziwy majstersztyk!
Bardzo mi się podoba ten nowy szblon, elegancki i kobiecy super :)
Łaaadnie ! :) tak… hmm dojrzalej ? :)
byłam przyzwyczajona do tamtego jednak ten wcale nie jest gorszy :)
Nic dodać, nic ująć. Jest lepiej ;) A tak na marginesie kobieta zmienną jest. Też wywróciłam swojego bloga do góry nogami :D
Oj, jak mam być szczera to dużo większą sympatią darzyłam wcześniejszy szablon. Był taki 'twój’ :)
Mam identycznie zdanie. Jakoś nie mogę przyzwyczaić się do nowego wizerunku. Poprzedni szablon uwielbiałam. Ten niezbyt do mnie przemawia, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.
Ten też jest mój, o wiele bardziej mój, niż poprzedni, bo tamtego od dawna miałam ochotę się pozbyć. Przywykniecie :)
Też ostatnio przez to przeszłam!
Faktycznie teraz jest tu bardziej… poukładanie. Poprzedni wygląd lubiłam za taką swojskość i, cóż, nietypowość (zwłaszcza nagłówek!). A jeśli masz wątpliwości dco do koloru obecnego nagłówka, u mnie jawi się on bakłażanowo ;)
Czyli prawidłowo :)
Bardzo mi się zmiana podoba.
Przejrzyście i elegancko :)
Zdecydowanie piękny fiolet.
ta lesza jest
zdecydowanie jestem na tak :)
Ja ciągle szukam inspiracji na swój szablon. Twój prezentuje się bardzo ładnie, muszę się bardziej zmobilizować u siebie.
nie sądziłam że da się lepiej! cudownie jest!
tylko u mnie napis FAQ jest przy samym brzegu :P
Zrobiło się „surowo” ale podoba mi się. Z jednym wyjątkiem – pasek przesuwający się razem z ekranem doprowadza do szewskiej pasji nawet mnie, a co dopiero gdy ktoś ma mniejszy monitor? Np. jak moja siostra, 10 cali? Brrr, nie wyobrażam sobie tego.
Też ostatnio zrobiłam zmiany u siebie:)
Muszę się teraz przyzwyczaić – na moim monitorze dość ciemno wygląda ten nagłówek :)
mi się podoba, taki jakby dojrzalszy jest. również lubię kiedy wszystko jest takie uporządkowane;)
bardzo podoba mi się ta wersja :) przy obecnej poprzednia była taka jakby infantylna ;) ta jest bardzo elegancka i 'dojrzała’ ;) super że jest tak przejrzyście, niesamowicie mi się podoba :D
nawet nie wiesz ile bym dała żebyś zajęła się szablonem mojego bloga ;))
Oj tak, była infantylna, aż nie mogę uwierzyć jak bardzo zmienia się gust na przestrzeni kilku lat ;)
Super! Szczególnie prosty pasek boczny na plus:) Jakoś się do takich przyzwyczaiłam:)
bardzo na tak, mała wielka zmiana, jest pięknie :)
No, no! Jest obłędnie! :)
Jest ładny ale wolałam tamten musze przyznac ale to ma sie Tobie podobać
Fiolet super, przynajmniej u mnie na laptopie :) Chyba będę się musiała przyzwyczaić, bo jest tak surowy, tak inny (choć w sumie ostatnio dużo blogów stało się surowych i takich mniej ciepłych?), że myślałam, że źle trafiłam :D Mnie osobiście też wkurza ten jeżdżący pasek u góry. Na telefonie to już w ogóle mogiła, bo domyślnie strona jest tak pomniejszona, że nic nie da się przeczytać, a jak powiększam, to pasek zasłania treść. Ale treść się dopasowuje, więc generalnie współgra. Z takiego buszowania, to jeszcze w dziale Reklama cudzysłów zachodzi na tekst, no i Więcej nie działa, ale to już… Czytaj więcej »
Kwestia wędrującego paska jest jeszcze nierozstrzygnięta, zobaczę jak się sprawdzi i za jakiś czas zdecyduję, czy zostaje :)
najważniejsze, że tobie się podoba
Bardzo, bardzo podoba mi się ta nowa odsłona bloga :D Ja za to często zmieniam wygląd (na tyle na ile mogę sobie pozwolić moją ograniczoną wiedzą i umiejętnościami) – ale z umiarem, raz na jakiś czas i zazwyczaj są to zmiany niewielkie, kosmetyczne, pozwala mi to poczuć „nowość” i jakąś taką świeżość, która dostarcza mi nowej energii twórczej :D Kocham ten fiolet ^^
jestem na tak! duże tak! jak to dziewczyny określiły, jest teraz dojrzalej, bardziej surowo i profesjonalnie, w pozytywnym sensie oczywiście. no po prostu ślicznie! :D
Moim zdaniem teraz jest zdecydowanie lepiej. Estetycznie i poważnie. Bardzo lubię ciemny fiolet. Zmiana jak najbardziej na plus. Mam nadzieję, że kiedyś i mi uda się na moim blogu wprowadzić równie ciekawy szablon. Jak na razie nie mam potrzebnej wiedzy i umiejętności, ale może kiedyś ;) Pozdrawiam serdecznie! :)
jest pięknie! ta odsłona bardzo mi się podoba :) sama zastanawiam się czy nie powinnam troszkę zmienić czegoś u siebie – wydaje mi się, ze jest za biało :D
Jest przepięknie. Trochę poważniej, ale i bardziej profesjonalnie. Ze wszystkiego się wyrasta, również z szablonów ;)
Zdecydowanie na plus. Estetyka bloga zdecydowanie przeszła okres dojrzewania haha :)