Dzień dobry we wrześniu! Nie ma chyba drugiego tak kontrowersyjnego miesiąca w całym roku. Jedni cieszą się na nadchodzącą jesień, szykują koce, książki, gorące herbaty (powodując tym przewracanie oczami u odbiorców ich zdjęć na Instagramie), inni wpadają w żałobę po odchodzącym lecie i mają ochotę przespać najbliższe miesiące. Ja natomiast starałam się zrobić wszystko, by jednej i drugiej grupie dogodzić.
Nie chciałam iść w zbyt wygaszone, smutne kolory – wybrałam nieco przybrudzony, jesienny, ale jednocześnie nadal energetyczny pomarańcz. Dopełniły go stonowany beż, apetyczny żółty i stonowany fiolet. Sami przyznajcie, że to całkiem pozytywnie nastrajające połączenie na nadchodzący czas.
W motywie przewodnim pojawiły się skarpetki. U mnie w domu to definitywny symbol końca lata. Gdy tylko pojawiają się na moich stopach, mój chłopak stwierdza: „Uuu, widzę, że żarty się skończyły, idzie jesień”. No i ma rację! Nie mogłabym im odmówić obecności na tapecie – ratują moje wiecznie przemarznięte stopy, gdy tylko temperatura spada poniżej 20 stopni. Mam nadzieję, że poza mną jest tu też trochę zmarzluchów i skarpetkowy motyw przypadnie Wam do gustu. Przyjemnego korzystania!
2550x1440 1920x1080 1600x900 1366x768
1440x900 1280x800 1280x1024 1024x768
Fantastyczna tapeta – to jest wpis, na który niecierpliwie czekam co miesiąc! :) A ze skarpetkami mam tak samo hahaha. :D
Piękna tapeta! Co do skarpetek… powoli zaczynam sezon kocykowy ;) – U mnie w domu „żarty kończą się” wtedy, kiedy do wieczornego serialu potrzebuję miłego przykrycia.
Mnie się zdarza oglądać po kocem nawet latem :D
Już się bałam, że zapomniałaś o wrześniu! Co mi przypomina kolor miesiąca? Pomidorowy, a ja uwielbiam pomidory! <3
Witaj zmarzluchu, mam dokładnie tak samo! A jakoś tak przypadkiem im ciekawsze wzory na skarpetkach, tym jakoś lepiej działają :) Tapeta świetnie oddaje urok września (zdecydowanie należę do pierwszej grupy — kocham jesień!)
Super! Już się zadomowiła na pulpicie. Dzięki <3
Ja chyba jestem w tej drugiej drużynie :) Zdecydowanie ciepłolubna, ale jesień też ma swój klimacik :)
dzięki za tapetkę :)
W pracy trochę rozprasza ta tapeta, ale myślę że przywyknę ;D skarpetki są urocze ;)
Ale jak to już wrzesień? :) Skarpety to idealny motyw na wrześniową tapetę :)
Kolor jak najbardziej dobrany do miesiąca i rozpoczęcia się kolejnej pory roku! :D Co prawda skarpetki kojarzą mi się bardziej z grudniem ale hej, nie ukrywam, że także już zdążyłam je założyć. Tak jak Ty, lubię mieć cieplutko w stopki! :> Pozdrawiam
Świetna tapeta! :)