Byłam jeszcze w podstawówce, kiedy w jakimś programie poświęconym dekoracjom świątecznym zobaczyłam przezroczyste, szklane bombki. Kobieta, która prowadziła program, pokazywała sposoby na dekorowanie ich farbami, brokatem, cekinami, a ja oczywiście od razu zapragnęłam zrobić to samo. Realizacja mojego planu nie była wtedy prosta. Znalezienie takich bombek graniczyło z cudem, nie wspominając już nawet o próbach namówienia rodziców na dodatkowe obciążenie świątecznego budżetu przez przedmioty, które w rękach kilkulatki wydają się dekoracją o bardzo krótkiej żywotności.
Z czasem zapomniałam o tej bombkowej fascynacji, ale w zeszłym roku odkryłam ją na nowo. Przeczesując Pinteresta, odkryłam tyle pomysłów na wykorzystanie tych przezroczystych cudeniek, że nie mogłam się powstrzymać i kupiłam kilka sztuk. Pierwsze efekty mogliście podglądać jakiś czas temu na moim Instagramie, ale dałam się ponieść i nie poprzestałam na jednym rodzaju dekorowania. Dziś dzielę się z Wami czterema sposobami na przezroczyste bombki – tymi, które moim zdaniem wyszły najpiękniej. Zanim jednak przejdę do zdjęć – odpowiedź na często zadawane pytanie.
Gdzie kupić przezroczyste bombki?
W tej chwili są dość łatwo dostępne, ale niestety często po pierwsze w całych, dużych kompletach, a po drugie w astronomicznych cenach. Dlatego jeśli macie gdzieś w pobliżu giełdę kwiatową, polecam się wybrać i tam poszukać. Swoje bombki kupiłam na sztuki, było wiele rodzajów do wyboru, a ich ceny wahały się w granicach 1-2zł za sztukę.
1. Posypki do ciast i pierników
W zeszłym roku w jednej z przesyłek od firm znalazłam zestaw posypek do ciast i pierników. Oczywiście uznałam, że na pewno kiedyś się przydadzą i jak to zwykle w takich sytuacjach bywa – przeleżały cały rok z szafce, kompletnie nieruszone. Przypomniałam sobie o nich dopiero, kiedy szukałam sposobów na dekorację bombek. W tej roli sprawdziły się idealnie. Ozdoby choinkowe wypełnione kolorowymi, cukrowymi łakociami od razu kojarzą mi się ze wszystkimi tymi bajkowymi choinkami, do których zawsze wzdychałam, będąc dzieckiem.
2. Sól kuchenna
Kto by pomyślał, że tak niewiele trzeba do stworzenia czegoś tak efektownego, prawda? Wystarczyło kilka łyżeczek soli i kawałki dwóch rodzajów wstążki, by powstała dekoracja, której nie powstydziłaby się żadna choinka. A kiedy lekko potrząśniecie bombką, wygląda to jakby ktoś zamknął w niej małą zamieć śnieżną. Ale uwaga – ostrożnie z tym potrząsaniem. Ja w ten sposób pozbawiłam się jednej bombki – nic dziwnego, że trudno mi było namówić rodziców na ich kupienie 20 lat temu ;)
3. Zmywalne tatuaże
Odkryłam ten pomysł w zeszłym roku, ale wtedy było już za późno na szukanie odpowiednich materiałów i obiecałam sobie, że wypróbuję go w tym roku. Tym razem odpowiednio wcześnie zamówiłam zmywalne tatuaże i już tydzień temu oglądałam pierwsze efekty.
Od razu napiszę, że to zadanie trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Naklejanie tatuaży na śliską powierzchnię bombki bywa frustrujące, ale dużo lepiej wychodzi to w przypadku małych tatuaży – z ptakami poszło dość gładko. Efekt jest bardzo ładny, ale w przypadku tatuaży w delikatnych kolorach trochę gubi się po powieszeniu na choince. Polecam wybierać wzory w mocnych kolorach.
4. Botanicznie – gałązki choinek i innych roślin
Na ten pomysł również trafiłam przeczesując Pinterest. Gałązki roślin zamknięte w bombce są tak piękne i zarazem minimalistyczne, że nie mogłam sobie odmówić wypróbowania tego sposobu.
Szukanie po całym domu efektownych roślin, które będą w stanie przecisnąć się przez mały otwór bombki było niezłym wyzwaniem, ale udało się. Botaniczne bombki zawisły na moim kratkowym organizerze. Jestem oczarowana tym, jak coś tak niepozornego może dać taki piękny efekt.
To tyle ode mnie. Któryś z pomysłów przypadł Wam do gustu? Mam nadzieję, że poczuliście się choć odrobinę zainspirowani do stworzenia własnoręcznych dekoracji. Zabrzmi to pewnie jak banał nad banały, ale to naprawdę sprawia o wiele większą satysfakcję, niż kupienie gotowych zestawów w sklepie. Koniecznie pochwalcie się efektami, jeśli wy też zdecydujecie się na dekorowanie, a może już kiedyś stworzyliście coś podobnego? Może podrzucicie mi jakieś dodatkowe pomysły?
Przepiękne. Nie mogę się zdecydować, która opcja podoba mi się najbardziej. W tym roku już nie zdążę, ale w przyszłym pokombinuję :)
Naprawdę przepiękne… Ja na swojej pierwszej, tylko mojej choince powieszę szydelkowe sniezynki, ale kto wie, może w przyszłym roku trafia na nią przezroczyste bombki :) Pozdrawiam
Wersja z gałązkami jest przepiękna – połączenie natury i klasyki, prostoty. Jak niewiele trzeba by pięknie przystroić dom.. :)
Świetne propozycje! Takie proste, a jakie efektowne! Myśle, że fajnie wyglądałyby jeszcze z piórkiem w środku albo brokatem. Ile taka zwykła bombka daje możliwości?!
Pióro i brokat też na pewno świetnie by się prezentowały :)
Ej, pomysłem jestem zachwycona! I prawdę mówiąc najbardziej podobają mi się chyba te z solą, takie proste i minimalistyczne;)
Prześliczne!! Ja w tym roku dostałam na prezent przezroczyste szklane bombki ze srebrnymi gwiazdkami śniegu w środku – też są ekstra :) Pozdrawiam!
Świetny efekt! Te kolorowe są przesłodkie!
Niesamowity efekt. Jak uda mi się kupić bombki w dobrej cenie to zrobię te z sola i gałązkami. Beda pasowały do świecznika, który planuje zrobic: gałązka w przezroczystej butelce ;)
Super, robią wrażenie, proste w wykonaniu a bajeczny efekt:)
Piękne te bombki <3
Prześliczne! Takie proste a efektowne :)
Ale cuda! Jestem bardzo ciekawa jak wyglądałaby choinka cała ubana w takie śliczności ;)
Ale super!!! to może kupię przezroczyste bombki i sama je jakoś wypełnię ;)
Najbardziej podobają mi się te z posypkami oraz solą! Patrząc na nakład pracy oraz koszty materiałów to jest to bardzo dobry pomysł, aby takie ozdoby zrobić samemu. Widziałam gdzieś podobne, ale w środku były jakieś kolorowe cekiny i kulki, a jedna sztuka kosztowała ponad 10 zł.
Podobają mi się te z gałązkami, ale jak to potem wyjąć? Bo przecież rośliny zwiędną? Brokat mógłby też fajnie wyglądać.
Jeśli nie chcesz marnować bombek, możesz rozważyć dodanie sztucznych roślin :)
Wszystkie trzy z wypełnieniem bardzo mi się podobają. Te z tatuażami trochę mniej, ale również są ładne :D
Noo jakie one są fantastyczne <3
Bombki są piękne! Wykorzystam patent w przyszłym roku:) moi faworyci to sól i gałązki.
Bardzo mi się to podoba, ale nie widziałam nigdzie takich, do których można coś samemu wsypać.
Te z ptaszkami – genialne!:)
Wszystkie skradły moje serce. Każda inna, ale wyjątkowa, delikatna i przeurocza. <3
Pomysł z tatuażami jest rewelacyjny! Jednak najbardziej efekt końcowy podoba mi się solą w środku i z gałązkami ;)
Piękniusie! Moja mama chyba już zrobiła zapasy na tej giełdzie kwiatów, ale w przyszłym roku przypomnę jej, żeby zrobiła dla mnie zapasy przeźroczystych bombek :D Myślę, że fajnie wyglądałyby też, gdyby ozdobiło się je sztucznym śniegiem. :)
sól i gałązki przepiękne:) Dodatkowo, ów ostatni pomysł właśnie współdziała mi w głowie z moim wcześniejszym! Myślałam o choince która nie byłaby drzewkiem. Z papierowej wikliny, z drutu, z puszek po piwie, wiecie o co chodzi;D Teraz ten pomysł się krystalizuje – poszukam jak stworzyć „drzewko”… i zawieszę na nim bombki z choinkowymi gałązkami w środku:> A co do samego wpisu – przede wszystkim dzięki za podsunięcie pomysłu skąd te przezroczyste bombki wziąć:D Czytając „astronomiczne ceny” z miejsca myślę „nie, odpada”. A zdanie dalej „poszukajcie w pobliżu jakiejś giełdy kwiatowej”. No kurczę, we wrześniu zamieszkałam kilometr od Śląskiej Giełdy Kwiatowej,… Czytaj więcej »
Za moich czasów…. te tatuaże nazywało się kalkomanią. Zdobiono tym plastikowe mebelki dla lalek i co popadnie.
Ostatnia propozycja mnie urzekła, pięknie to wygląda :)
Ja w tym roku przerobiłam starą, srebrną gwiazdę przy pomocy gel medium, brokatu i pędzla i jednego złotego cekinu :) Wygląda super :)
Świetne pomysły, a szczególnie dwa pierwsze :) Myślałam o kupieniu przezroczystych bombek, ale niestety za późno się obudziłam :(
Bombka z tatuażem, którą pokazałaś na Ig jest najlepsza. Zakochałam się w tym pomyśle.
Nie mogę się zdecydować, która wersja jest najlepsza. W pierwszym momencie zachwyciłam się cukierkami, potem gałązkami, a w tej chwili ogromnie podobają mi się kwiaty. Fajny pomysł na dekoracje, niekoniecznie na choinkę. Z chęcią się zainspiruję w przyszłym roku ;)
Te pierwsze najlepsze! Świetny pomysł :)
To moje postanowienie na nadchodzący Nowy Rok: sprawić, by w następne Święta na choince królowały przezroczyste bombki!
Wszystkie są świetne!