Jeśli zaglądacie czasem na moje konto na Instagramie, pewnie zauważyliście, że ostatnio pojawiło się tam sporo migawek związanych z pracą z papierem. Wszystko przez to, że moje ostatnie tygodnie były wypełnione przez: wycinanie, składanie, wklejanie, dopasowywanie i przeróżne podobne czynności, związane ze ślubnymi projektami, których realizacji się podjęłam. W międzyczasie pytaliście o narzędzia, które pokazywałam na zdjęciach, dlatego postanowiłam napisać trochę więcej o moich niezastąpionych pomocnikach w tego typu pracach.
Prawdopodobnie nadal nie wiedziałabym o istnieniu wielu z tych produktów, gdybym nie podglądała filmików amerykańskich vlogerek, związanych z tematyką DIY. Liczę więc, że Wy również poznacie narzędzia, o których dotąd nie słyszeliście. Swoją drogą aż skręca mnie z zazdrości, kiedy oglądam pracownie tych dziewczyn! Mają tam wszystko, a wyposażeniem prawdopodobnie zawstydziłyby asortyment niejednego sklepu papierniczego. Taki pokój do kreatywnego wyżywania się to jedno z moich niespełnionych marzeń z dzieciństwa (choć w sumie to nadal o takim marzę).
W swoim zestawieniu starałam się pominąć oczywistości, choć nie do końca mi się to udało, bo nożyczki się załapały. W każdym razie pominęłam klej, linijkę, ołówek i tym podobne przedmioty. Skupiłam się na tych mniej powszechnych, aczkolwiek bardzo przydatnych.
1 Taśma dwustronna
Gdy tylko mogę, staram się używać taśmy dwustronnej zamiast kleju. To wybór dyktowany estetyką wykonania – zwłaszcza w projektach związanych z papierem, z którymi mam do czynienia najczęściej. Klej bywa problematyczny we współpracy: łatwo niechcący pobrudzić nim kartkę, trzeba się starać nałożyć go równomiernie. W przypadku taśmy, wszystkie te problemy znikają. W moim pudełku na narzędzia mam taśmy cienkie (0,5cm i 0,8cm) i grubą (5cm) i zdecydowanie najczęściej sięgam po tę najcieńszą. Łatwo ją dopasować do wszystkich rozmiarów, a w przypadku grubej taśmy, bywa to kłopotliwe. Taśmy bez problemu zdobędziecie nawet w supermarkecie za maksymalnie 10zł.
2 Dziurkacz
Niby oczywistość, a jednak pojawił się w moich zbiorach stosunkowo niedawno. Niezastąpiony na przykład przy projektach etykiet prezentowych. Wycinanie małych dziurek bywa problematyczne nawet z najbardziej precyzyjnymi nożyczkami, a dziurkacz załatwia sprawę w kilka sekund. Swój kupiłam na eBayu za niecałe dwa dolary.
3 + 9 Skalpel i nożyk do tapet
Niezawodne, gdy potrzebuję coś precyzyjnie dociąć, a boję się zaufać precyzji swojego wycinania za pomocą nożyczek. Najlepiej sprawdzają się przy wycinaniu prostych linii – wówczas wystarczy przyłożyć linijkę zgodnie z linią cięcia i puścić w ruch jedno z tych narzędzi. W przyszłości chciałabym sprawić sobie porządną gilotynę, ale póki co własne projekty docinam nożykiem, a te na zamówienie w drukarni. Nożyk kupicie za kilka złotych w każdym sklepie remontowo-budowlanym, skalpel do papieru natomiast kupiłam na Allegro za kilkanaście złotych.
4 Dwustronna taśma w rolce
Na pierwszy rzut oka wygląda zupełnie jak korektor z czasów szkolnych. Zamiast białego paska maskującego błędy w zeszycie, jest tu jednak dwustronna taśma. Wystarczy przejechać po wewnętrznych krawędziach kartki i jest gotowa do przyklejenia. Nie ma tu potrzeby docinania odpowiedniej szerokości i odklejania górnego paska, jak w przypadku tradycyjnej taśmy dwustronnej. Absolutnie uwielbiam to rozwiązanie, ale niestety ma sporą wadę – jedno opakowanie kosztuje 10zł, a jego wydajność jest bardzo słaba.
5 Kostka 3D
Wspominałam o niej i pokazywałam ją z bliska w poprzednim wpisie z dekoracjami jajek. Niezastąpiona przy przyklejaniu niewielkich dekoracji, które lepiej się prezentują, gdy nie są przyklejone na płasko (np. etykietki do muffinek). Czasem używam jej zamiennie z masą mocującą (czymś w rodzaju plasteliny ułatwiającej mocowanie), ale odkąd poznałam kostki, sięgam po nie zdecydowanie częściej. Bez problemu znajdziecie je na portalach aukcyjnych i w internetowych sklepach papierniczych. Koszt kostek, które ja kupuję to 5zł za 800 sztuk.
6 + 7 Narzędzia do zaginania papieru
Długo zastanawiałam się, jak tworzyć ładne linie zagięcia, bez konieczności zakupu profesjonalnego sprzętu do bigowania. Kiedy wykonuję projekt na zlecenie, z reguły oddaję tę czynność w ręce profesjonalistów, ale do projektów na własny użytek mam dwa niepozorne narzędzia. Pierwsze z nich służy do wytłaczania linii zagięcia wzdłuż linijki. Drugim z kolei wygładzam zagięcie, by nadać mu ładny wygląd. To jedne z najlepszych narzędzi, jakie kiedykolwiek odkryłam. Swój zestaw kupiłam w sklepie papierniczym niedaleko dworca w Katowicach, ale bez problemu znajdziecie je również na Allegro. Koszt zestawu to ok. 16zł.
8 Krople (kropki) kleju
Kolejne rozwiązanie zmniejszające ryzyko pobrudzenia przy pracy z klejem. Na taśmie są umieszczone kropki pokryte z obu stron klejem. Wystarczy oderwać jedną, przymocować do przedmiotu i przykleić dekorację. Cena to około 10zł za rolkę zawierającą 110 kropek. Nie jest to powalająca ilość, dlatego mimo, że rozwiązanie to bardzo lubię, zdecydowanie częściej sięgam po kostkę 3D.
10 Mata do cięcia
Niezastąpiona przy wycinaniu za pomocą nożyka do tapet i skalpela. Tego typu cięcie niesie za sobą ryzyko zniszczenia powierzchni znajdującej się pod kartką, zwłaszcza, gdy o takich rzeczach myśli się po fakcie, dlatego wraz ze skalpelem, od razu kupiłam matę. Po każdym cięciu sama się regeneruje i wraca do poprzedniego stanu. Koszt w sklepach internetowych to około 17zł za matę w rozmiarze A4.
Życzę Ci dużo powodzenia w dalszym tworzeniu !:)
Coś czuję bratnią duszę.. :D Jak wchodzę do papierniczego to mam frajdę zdecydowanie większą niż w sklepie ze słodyczami. Zeszyty, notesy, pióra, atrament, narzędzia, przyborniki i wszystkie inne…. kocham. ;) Ten wpis jest cudny.
U mnie podobnie – sklepy odzieżowe, cukiernie i tym podobne wymiękają ;)
Fajny post znalazłam parę rzeczy dla Siebie. Paula, twoja firma czym się zajmuje?
Głównie projektowaniem graficznym :)
Szalenie mnie zaciekawiłaś tymi narzędziami do zaginania papieru.
Paula szukaj kleju w taśmie w Biedronce! Co jakiś czas rzucają potrójne opakowanie za bodajże 9 zł, wtedy się zaopatruję na cały rok :)
Osobiście mam złe wspomnienia z tym klejem w taśmie z Biedronki, ciężko mi się z nim współpracowało, ale może po prostu trafiłam na trefny egzemplarz :( Dużo bardziej odpowiada mi klej w taśmie Pritt, który często rzucają w Lidlu :D Fajna też jest dwustronna taśma piankowa, którą można dostać w sklepach budowlano-remontowych, jeśli chce się uwypuklić większe partie materiału :) Kostkami czasem trzeba się za dużo namachać, a taśmą jest dużo łatwiej (osobiście kostki zostawiam sobie na mniejsze elementy, większe załatwiam taśmą o różnych szerokościach:)) Ze swojej strony dodałabym też pęsetkę do wymienionych przez Ciebie narzędzi. Sama mam taką, jak… Czytaj więcej »
@pataclumsywordspl:disqus
@kamykowaczytelnia:disqus
Dzięki, będę się przyglądać ofercie Biedronki i Lidla :)
Paula jak będziesz miała okazję to zajrzyj do sklepu Tiger(na Śląsku póki co nie ma ale jest 5 w warszawie,poznaniu,łodzi, sopocie ). Na pewno zainteresuje Cię asortyment bo jest bardzo dużo rzeczy do DIY. Przeróżne dziurkacze,narzędzia do wytłaczania wzorów, naklejki,taśmy, stemple itd. Myślę że poczula
byś się jak w raju :D
Wiele osób pisze mi o tym sklepie. Aż boję się o swój portfel, gdy w końcu się tam znajdę ;)
Gilotyna do papieru to bardzo przydatne narzędzie do tworzenia własnych projektów – wiem z doświadczenia :) Zainteresowałaś mnie taśmą w „korektorze”, o której w życiu nie słyszałam, a która nie raz bardzo ułatwiłaby mi moje hobby :D Pozdrawiam, Ola:)
O, o niektórych sprzętach w ogóle nie słyszałam. Wprawdzie nie bawię się aż tak w takie projekty, to jednak kostki by mi się przydały. ;)
Dla mnie tez nozyczki to podstawa. Pozdrawiam serdecznie beata
Dla mnie również :)
Kostka 3D najlepsza :) Zdecydowanie muszę ją kupić, skoro tak bardzo chwalisz ;)
Też używam maty, jest suuper :)
Muszę przyznać, że o kilku rzeczach nawet nie słyszałam… Jednak człowiek uczy się przez całe życie. Zawsze brudziłam wszystko klejem przez co mój jeleń z papieru nie wygląda z bliska zbyt efektownie. Może gdy zapatrzę się w gadżety to czystszego klejenia będę częściej coś tworzyć. :)
o kropkach kleju pierwszy raz słyszę, ale fajny gadżet :)
Zamiast kostki 3D używałam zawsze zwykłych gąbek do zmywania, ale niestety są kolorowe, więc raczej sobie sprawię te kostki. I ta mata do cięcia <3 U mnie tę rolę odgrywają stare gazety, ale się nie regenerują;)
nie uważam się za jakiegoś mistrza DIY ale akurat kilka sprzętów posiadam! To chyba jakiś znak że powinnam częściej coś tworzyć! :D
Jestem tak przesiąknięta internetem, że po tytule wpisu spodziewałam się narzędzi online…
Jak kokos – myslalam, ze chodzi o wirtualne narzedzia :) w ogole uwielbiam kreatywnych ludzi :)
Masz swoją firmę czy tworzysz z zamiłowania do „designu” :)?
Właściwie to jedno i drugie ;)
Świetny post! Moja babcia uwielbia wszelkie kreatywne robótki, więc już wiem, co jej niedługo kupię. Pozdrawiam:)
Bardzo pożyteczne, dzięki! Potrzebuję połowy z tych przedmiotów, mam nadzieję, że wkrótce będę je miała w swojej szufladzie ;)
Moje must have to mata do cięcia, z tym, że w rozmiarze XL (do wycinania pudełek) i ostry nożyk do tapet. Jak to masz, to nożyczki potrzebne są sporadycznie.
Kleju w kroplach poszukaj w hurtowniach papierniczych, ja ostatnio w takiej kupiłam po niecałe 5 zł za 100 kropelek.
Poza tym marzy mi się ploter do wycinania, ale to już spory wydatek.
ploter tnący jest genialny, szczególnie jeśli chodzi o wycinanie wszelkiego rodzaju zawijasów :) ale profesjonalny sprzęt to duży wydatek.
Natomiast całe Stany szaleją na punkcie Silhouette Cameo i można go już kupić w Polsce w całkiem rozsądnej cenie. Jest też coś takiego jak Brother ScanNCut. Oba to plotery tnące z nożem wleczonym, małe, kompaktowe, „biurkowe”, idealne do użytku w domowej pracowni :)
Ale nawet taki Brother to wydatek rzędy 1,5-2 tys, więc do tanich nie należy.
No niestety tak. Ale to zawsze lepiej niż 7-10 tys za ploter np Graphteca :)
Przy tych wszystkich DIY nieoceniony okazuje się pistolet na gorący klej.
Ja raczej unikam używania kleju, gdy tylko mogę sięgam po taśmę lub kostkę 3D :)
Uwielbiam czytać Twoje posty. Ostatnio weszłam do papierniczego i jak zwykle obkupiłam się w masę kolorowych długopisów, zeszycików, naklejek. I od razu człowiek ma ochotę coś stworzyć :)
Kość introligatorską mam juz w koszyku (od kilku dni tworzę zamówienie w jednym sklepie online). Właśnie dorzuciłam kostkę. Myślisz, że ona utrzyma lekkie obrazki na ścianie? Mata jest moim ulubieńcem, kupiłam ją w zestawie z nożykiem i ostrzami w empiku za 16 zł.
Myślę, że obrazków raczej nie utrzyma.
Jeśli myślisz o gilotynie to o wiele bardziej polecam Ci trymer. Gilotyna, nawet taka ze wskaźnikiem laserowym nie ma doskonałej precyzji cięcia, to nigdy nie będzie to samo co w drukarni. Trymer ma obrotowe ostrze, a ten konkretny nawet trzy: tnące, bigujące i perforujące (robi taką linię przerywaną jak np. w kuponach). Od razu wyjaśniam: nie jestem sprzedawcą takiego sprzętu, ale mam i gilotynę i trymer od 4-5 lat, oba Rexela i korzystam jedynie z tego drugiego, nawet robiąc 150 kartek świątecznych ;)
Dzięki, będę się rozglądać ;)
Tak, gilotyna nie tnie równo… trymer owszem, pod warunkiem, że się kupi dobry, a ja ze swojego nie jestem zadowolona. A ten, który tutaj pokazujesz ma taki plastikowy element, który podtrzymuje kartkę by „szła” równo, tego w moim brakuje i jak tylko ruszę papier ręką o milimetr, dwa już mi tnie nierówno… i w ogóle ciężko jest ustawić mi papier tak by się nie suwał… także warto przemyśleć taki zakup. Jaki to konkretnie model?
Ten, poza zmiennymi ostrzami, ma jeszcze fajne właśnie to, że można docisnąć i unieruchomić kartki papieru oraz ten przymiar, który jest magnetyczny i pozwala nam równać idealnie kartki :) Ja mam Rexel SmartCut A525 Pro.
szewc bez butów chodzi :) Powinnam kupić kilka rzeczy
pozdrawiam
Hania
bardzo przydatny niezbędnik:) dzięki temu zrozumiałam, że muszę się zaopatrzyć w kilka niezbędnych mi rzeczy przy moich pracach. Pozdrawiam